Naczelny Sąd Administracyjny orzekł w sprawie koncesji na wydobycie pod Goczałkowicami
Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie wydał dwa wyroki w sprawach dotyczących wygaszenia i zmiany koncesji na wydobycie węgla kamiennego ze złoża "Silesia" udzielonej PG Silesia. Orzeczenia NSA są niepomyślne dla gminy, nie podtrzymują wcześniejszych, korzystnych dla gminy wyroków Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
Kopalnia "Silesia" · fot. mp / pless.pl
Konkluzja wyroków jest taka, że gmina nie może wywodzić interesu prawnego z norm zadaniowych, w tym norm związanych z jej statusem gminy uzdrowiskowej, a właściciele nieruchomości gruntowych nie mogą sprzeciwiać się eksploatacji górniczej.
Wyroki dotyczą dwóch spraw. Pierwsza, prowadzona była od 2013 roku, kiedy to wójt zwróciła się do Ministerstwa Środowiska z wnioskiem o wygaszenie koncesji na wydobycie węgla kamiennego w granicach gminy uzdrowiskowej Goczałkowice-Zdrój. Druga, zapoczątkowana w 2019 roku, dotyczyła przedłużenia koncesji do roku 2044.
- Wyroki NSA budzą moje niezadowolenie. Wcześniejsze, korzystne dla gminy i naszych mieszkańców orzeczenia WSA w tych sprawach dawały nadzieję, że stanowisko i argumenty samorządu zostaną uwzględnione - przyznaje Gabriela Placha, wójt Gminy Goczałkowice-Zdrój. - Istotnym jest, że te wyroki nie mają wpływu na bieg wniosku o cofnięcie koncesji, złożonego w maju br. do organu koncesyjnego przez Fundację Frank Bold, z którą nawiązaliśmy w tej sprawie współpracę - dodaje wójt.
Aktualnie gmina oczekuje na pisemne uzasadnienie wyroków. Po ich uzyskaniu szczegółowo przeanalizowane zostaną argumenty przedstawione przez NSA.