Artykuły

Zawirowania na rynku akcji - kto w górę, a kto w dół?

Materiał partnera:

Świat po trochu przyzwyczaja się do nowej sytuacji, która wywróciła do góry nogami wiele sektorów gospodarki. Codzienne czynności, które do tej pory swobodnie wykonywaliśmy, nie oglądając się na nic, dzisiaj sprawiają kłopoty. Wszystko robi się nieco inaczej, a maseczki mogą nam towarzyszyć jeszcze przez bardzo długi czas. Sytuacja w takim samym stopniu odcisnęła się na większości sektorów gospodarki. Dobrze obrazują to wykresy notowań giełdowych. Jak na razie na koronawirusie najlepiej wychodzi branża IT. Na prowadzeniu znajduje się firma Apple, która ma przewagę nad swoją konkurencją, dlatego inwestorzy zastanawiają się, czy kupować akcje Apple, czy jeszcze chwilę odczekać. Tak samo, jak jeszcze kilka miesięcy temu, nikt nie wyobrażał sobie, że wszystko będzie wyglądać inaczej, niż dotąd, tak samo dzisiaj nie wiadomo, czy akcje nadal będą szły do góry, czy niebawem wszystko wróci do normy.

Zawirowania na rynku akcji - kto w górę, a kto w dół?


Pomimo tego, że Apple, czy Amazon to jedne z najsilniejszych marek na świecie, ogromne wahania na giełdzie nie ominęły gigantów. Spoglądając na wykres, można zauważyć ogromny spadek cen w lutym i systematyczny wzrost wartości w następnych miesiącach. Eksperci sądzą, że firmy te mogą nie tylko powrócić do stanu sprzed pandemii, lecz nawet go przebić. Po szybkim upadku cen akcji w lutym, wszystkie firmy sektora IT wracają do stanu sprzed pandemii, a nawet go przebijają.?

To wszystko przyczyniło się do niepewności na giełdzie, co widać już od kilku miesięcy na wykresach największych spółek w naszym kraju i na świecie. Wahania dotknęły praktycznie wszystkie gałęzie gospodarki, nawet takie, które nie mają wiele wspólnego z koronawirusem. Wystarczy spojrzeć na ceny paliw, które w Polsce są na najniższym poziomie od kilku lat. Jak to w biznesie bywa - kiedy ktoś traci, ktoś się bogaci. W tym przypadku na minusie jest prawie każda gałąź gospodarki, z wyjątkiem nielicznych, które zyskują na aktualnej sytuacji. Przy takiej dysproporcji skoki akcji mogą być bardzo znaczące, a niepokoje na giełdzie nadal się utrzymują.

Wszyscy czekają także na to, o czym zdecydują władze w następnej kolejności. Samo otworzenie salonów fryzjerskich może pozytywnie wpłynąć na wiele firm zajmujących się produkcją i dystrybucją artykułów do włosów. Jeśli weźmiemy pod uwagę bardziej znaczące odmrożenie gospodarki, może się okazać, że giełda ponownie stanie na głowie.

Jak bardzo zmieniają się ceny akcji największych spółek w Polsce?



Nastały czasy niepokoju i tak naprawdę nikt nie wie, jak to się wszystko skończy. Firmy zaliczają wzloty i upadki. Branża IT po trochu rośnie w siłę, ale turystyka znajduje się na samym dnie. Obydwie gałęzie gospodarki silnie oddziałują na firmy zajmujące się przeróżnymi rzeczami, co sprawia, że tak naprawdę nikt nie może spać spokojnie. Branża, która jeszcze niedawno świętowała bardzo wysokie wyniki na giełdzie, dzisiaj ma ogromne problemy, a inne firmy właśnie się bogacą.

Ostatnie doniesienia mówią o dużych skokach wartości akcji na rynkach światowych. Notowania największych firm zajmujących się technologiami informatycznymi pną się do góry, zwiększając wartość firm o niebotyczne sumy pieniędzy. Czy to tylko chwilowy wzrost, a niebawem wszystko wróci do normy? Eksperci zawsze uspokajają nastroje, ale wiadomo, że wszystko w końcu będzie dostępne w sposób zdalny, a firmy zajmujące się technologiami informacyjnymi będą nieustannie rosnąć w siłę, stając się jednymi z najpotężniejszych podmiotów gospodarki światowej. Drastyczne skoki nie ominęły praktycznie żadnej spółki. Wiele firm odnotowuje znaczący wzrost, kiedy cena akcji innych osiąga najniższe wyniki od lat.
Spoglądając na wykres z największymi polskimi firmami, także widać niepewność. Wiele z nich jest na dużym plusie, a inne notują spadki.

  • PEKAO -2,66%
  • CD PROJEKT -1,27%
  • PKO BP -3,46
  • PKN ORLEN -2,3%
  • CCC -4,54%


Najważniejszy polski indeks giełdowy - WIG20 w ciągu tygodnia spadł o 3%, żeby 2 dni później wzrosnąć o 3%. To najlepiej obrazuje sytuację na giełdzie. Brak dużych spadków można przyjąć z optymizmem, jako znak tego, że największe polskie firmy bronią się i niebawem podniosą z kolan po uderzeniu koronawirusa.

Jakie prognozy na najbliższe miesiące?



Wydaje się, że wszystko po trochu się stabilizuje, ale świat będzie musiał się o wiele szybciej przyzwyczaić do zdalnego życia. W ten sposób firmy z branży IT z pewnością będą zyskiwać na wartości, ponieważ popyt na ich usługi będzie nieustannie wzrastał. Dlatego można przypuszczać, że ceny akcji wrócą do stanu sprzed lutego, a nawet mogą je mocno przebić. Inne gałęzie gospodarki z pewnością także w końcu wrócą do normalnego trybu działania, stosując się do nowych warunków na świecie.
© 2001-2024 pless intermedia.